O The Rasmus, wszystkim i niczym :)

Wysłany: Śro 15:10, 28 Mar 2007

a nie ma jakiegos 'biedro is just biedro' ? <hahaha>

Wysłany: Śro 20:44, 28 Mar 2007

ja wiem że mele to zespół [hahaha]

Wysłany: Śro 21:23, 28 Mar 2007

b napisał:

a nie ma jakiegos 'biedro is just biedro' ? <hahaha>

[link widoczny dla zalogowanych]

masz! sama sobie zrób [hahaha]

nie mele a melee! mele [hahaha] x999

Wysłany: Śro 21:31, 28 Mar 2007

melee to moj adres na poczte wiec tez sie liczy [hahaha]
i Mele to miasto w Hiszpanii... ale nie dam głowy że w Hiszpanii tylko wiem ze miasto [hahaha]

btw. to ja mam lepiej, bo zespól i miasto dla mnie załozyli, a nie ze ja sama musze zakładać [hahaha]

Wysłany: Pią 18:19, 30 Mar 2007

jutro mam egzamin z chemii fizycznej... ucz się mała ucz.... muszę zdać bo się założyłam, a jak zakład przegram, to bede miała niemiłą karę...a może miłą, ale zalezy dla kogo Razz

a tak poza tym, to jutro ide na koncert... mam bluzkę z fajnym dekoldem Razz

.... bedzie się dziać jak mi coś wyleci [hahaha], albo jak panowie się zapatrza... zamiast grać to mi się w dekolt patrzą... a już nie raz tak było, ze się zapominali [hahaha]

Wysłany: Pią 20:06, 30 Mar 2007

i jak zwykle mele pokazuje jaka to skromna jest [hahaha]

Wysłany: Pią 20:35, 30 Mar 2007

no akurat tu skromna nie jestem [hahaha]

Wysłany: Pią 20:58, 30 Mar 2007

nie wyczuwasz sarkazmu w mojej wypowiedzi?! Laughing

Wysłany: Pią 22:39, 30 Mar 2007

ja nic nie wyczuwam, ja zyje teraz egzaminem i koncertem....

moja pierdolona ambicja mnie do grobu kiedys zapędzi i jak sie nie myle, to podczas tych studiów.

a co do koncertu... dostałam na jutro samochód... wow.... jak miło... to oprócz dekoldu bedzie samochod i jeszcze buty na obcasach (jade w adidasach, ale zakładam obcasy, sama nie wiem po co, ale sie chyba domyslam Razz

)

no ale wiecej zyje fizyczna jak koncertem... normalnie boli mnie ta swiadomośc że nie zalicze... kurcze.... idem sie myć a potem dalej kuc... o 8.15 egzamin, to tak do 3 bede sie uczyc, potem na 3 godzinki drzemka i wstajemy, dobrze ze tata mnie zawozi, sie jeszcze na szczescie golfem przejade.

Wysłany: Sob 0:48, 31 Mar 2007

bede trzymac kciuki usmiech

Wysłany: Sob 10:10, 31 Mar 2007

Cytat:

dekoldem

dekoltem!

Wstałam chyba za późno, żeby trzymać kciuki... Mele, mów jak poszło! Wink

Wysłany: Sob 10:42, 31 Mar 2007

wcale nie poszło.... mam rok w plecy.
nie jestem na IV semestrze, a na II. Spadłam.

Wysłany: Sob 10:52, 31 Mar 2007

i nie mozesz robic zadnego przedmiotu razem ze swoim rokiem?

Wysłany: Sob 11:25, 31 Mar 2007

moge robić wszystko, tylko bede powtarzać fizyczną, a ja mam za wysoką ambicję, żeby coś powtarzać... i temu sie wkurzam.
Normalnie chyba dzisiaj nie nie pojade samochodem, tylko wsiąde w autobus... i jak sie upiję... albo może i nie, nie bede pić

Wysłany: Sob 15:01, 31 Mar 2007

to nie jest tak najgorzej.. u mnie kupa oso z drugiego roku powtarza topologie albo atl..
oczywiscie mam nadzieje, ze mnie to minie <hahaha>

p.s. NIENAWIDZE BLOKU!! nawet pieprzonego balkonu tu nie ma. nienawidze w taka pogode nie móc wyjsc do ogrodka i tam sie uczyc. ide na plac zabaw Twisted Evil

Wysłany: Sob 16:11, 31 Mar 2007

mój pojazd sprzatnięty.... ale kurde... kierownica dotyka mi nogi... chyba nie trzeba było wozić się tymi duzymi samochodami...
za nie całe 3 godziny wyjeżdzam.... chciałam wyjechać o 19.30, ale tak
1) krzysiek sie dowiedział że jade i że bede samochodem wiec postanowił zająć mi miejsce i musze być wczesniej bo mi nie bedzie długo zajmował (a planuje go zastawić Razz

.... "to ja musze zobaczyc Twoja maszynę" - on, ja " nie wiem czy lepsza, ale wiem, że bedzie czystsza" ---> btw. ostatnio zamiast do siebie sms wysyłać to do siebie dzwonimy, to pewno temu rodzice chcą mi zabrać telefon... znaczy sie kartę.)
2) benzyna mi się skonczyła i musze zatankowac... kurde żebym jeszcze pamiętała jak to się robi.
3) ja wiem jak jechac do pruszcza, znaczy sie ode mnie do pruszcza jest zaledwie 10 minut... (nie chwalać sie, miejsce na koncert specjalnie dla mnie wybrali Razz

), ale nie jade obwodnicą, bo potem jest takie glupie skrzyżowanie i do tej pory go jeszcze nie rozgryzłam, wracac nim to ja moge ale nie wjeżdzac na pruszcz) ale akcja jest taka, że ja zawsze kręce sie po rondzie żeby w dobry zakręt wjechać, wiec jade grubo wczesniej.

a co do ronda, bo wam nie opowiadałam... ostatnio z kolezankami postanowiłysmy pojechać na impreze, ja nie piłam, bo powiedziałam, że bede pić w innych okazjach, wiec kolezanka zaproponowała mi bycie szoferem. (Wole prowadzić jak pic) i jedziemy na jakąś wieś bo mial być tam jakis Dj i nagle patrzymy ronda.... a ja wjeżdzam na rondo, a Anka "o, tego ronda to tu nie było" zrobiłam jednk kółko , ja"Ania gdzie skręcić", jak Ania myslała to ja 3 razy objechałam to rondo, aż w końcu skręciłam.... a jak wyjeżdzalysmy z klubu to policja stała i Alina z tekstem... "ja to zawsze chciałam puknąć policjanta" ledwo, ledwo mi manewr wyszedł... gorąco jak nic było.
Ale poza tym, ja sie nadaje do jazdy dużymi samochodami, i w maju... bede miała opla corse usmiech

))

Wysłany: Sob 16:17, 31 Mar 2007

Cytat:

nie chwalać sie, miejsce na koncert specjalnie dla mnie wybrali

hahahahahahahahahahahahahahahahahaha

wcale sie nie chwalisz hahahahahaha xP

a ja dzis rozmawialam sobie z panem K (mele, ale nie z Twoim Laughing

to tak w gwoli wyjasnienia Laughing

) i jest fajnie. cały czas ( no prawie Laughing

) jakimiś podtekstami rzuca Laughing

albo ja mam takie wrażenie Laughing

w każdym bądź razie jest miło <3 Mr. Green

Wysłany: Sob 17:12, 31 Mar 2007

oj mama ma wąty żebym jechała... ale to logicze... zawsze jak w zabawe wchodzi samochód to ma jakieś swoje humory, a tu to a to tamto.
Kurcze... czego ja sie teraz nie moge doczekać? czemu? hmmm... oby to z powodu samochodu a nie dekoltu

ostatnio z każdym panem K sie fajnie rozmowia... ale pan M i pan T tez wchodzi w gre do udanego związku usmiech

)))))))))))))))))))

Wysłany: Sob 18:31, 31 Mar 2007

a jeszcze tak niedawno na swojego pana K najeżdzałaś Confused

nie rozumiem Cie Confused

Wysłany: Sob 19:00, 31 Mar 2007

Mele, jak Ty się tak nie możesz zdecydować, to Ci niedługo wszyscy uciekną.

Ja mam fajnie i tyle, wczoraj wieczorem jeszcze się Krystian odezwał [hahaha]

edit: o fuck, to też pan K [hahaha] x99999999

Wysłany: Sob 23:56, 31 Mar 2007

alesmy się pogodzili usmiech

ale beka... o kurde... scigalam się z krzyskiem, znaczy co to tam było za sciganie, wyprzedził mnie a potem środkiem drogi jechal to ja ani w prawo, ani w lewo... zresztą maluchem mam za nim gonić... nie ma mowy... i poza tym, prowadziłam po piwie to nie zaciekawie.... a koncert, a koncert był wspaniały, ahhh i ohhh.... zdjęc mam, filmów mam, ale kurde... no żadnego naszego zdjęcia wspólnie, trza to zmienić następnym razem... i ja juz wogole nie czuje przy nik krępacji... w poniedziałek się widzimy, bo się na 9.00 umowiliśmy w sprawie praktyk, hmmm... zobaczymy jak to będzie:)

ech babo, babo! weź ty sie zdecyduj. żebym znow za miesiac nie slyszala jaki to Krzysiek jest sraki i owaki.

nie skomentuje prowadzenia po piwie.

tiaaaa....rozsądne Confused

Prowadzić po piwie? Brawa.

kilka łyków wypiłam.... i od razu jak weszłam do klubu bo mi sie pić chciało, to było tak cos koło 20, a wracałam o 23 wiec już wywietrzało.

"weź ty sie zdecyduj" --> ale ja już jestem zdecydowana

a ja prosze zeby tu o krzysku nie mowic, bo chyba kazda z nas kurwica strzela jak widiz to imie, a dokladnie imie tego dokaldnego chlopaka,bo wszystkie o nim to samo sadzimy...

Cytat:

ostatnio z każdym panem K sie fajnie rozmowia... ale pan M i pan T tez wchodzi w gre do udanego związku

Cytat:

"weź ty sie zdecyduj" --> ale ja już jestem zdecydowana

Wyczuwam sprzeczność?

A co do piwa... Miałaś alkomat, sprawdziłaś czy wywietrzało? Nie, no właśnie.

ja K nie komentuje, bo jeszcz troche i bedzie znowu okres "won z K", a pozniej "tylko K" <hahaha>

Urd dla Twojej wiadomośc moj tato ostatnio kupił sobie taki mały alkomat, i wasnie z nim jeździmy żeby sobie sprawdzić jaki poziom alkoholu mamy, i wyobraź sobie, ze tak dmuchałam.... i wywietrzało.

to po co piszesz ze jechalas po piwie? ;p

no faktycznie to nie byłam po piwie Razz

No to trzeba było tak od razu. W takim razie zwracam honor.

[link widoczny dla zalogowanych]

podpisywałam kiedyś tą petycję..

no to mozna raz jeszcze ^^

zgadujcie kogo poznałam usmiech

))

klawiszowca z O.N.A usmiech

... nawet mnie w ręk ucałował... wow

a wczoraj nadepnał na mnie Doktor z Czarno Czarnych... nie mogę się w takim razie doczekać jutra Razz

[link widoczny dla zalogowanych]

o fe eeeeeeeeeeeeeee [hahaha]

o matko.... ale ich dzisiaj nie spotkałam [hahaha]

dzisiaj żadnej sławy nie spotkałam... no chyba żeby liczyć klawiszowca z SINUSA, kumpla z ktorym chodziłam do liceum, no i kolesia z ktorym sie na sylwestrach bawiłam [hahaha]

Wesolych Świąt i wzajemnie...

a skoro o świętach to wam zadam zagadke mojego księdza
co to... mieszkanko na 2,2 x0,5 metra?

Wesolych Swiat!

mele,

?

nieeeeeeeeeeeeeeeee

woooooooooohooooooooooooooo Laughing

Mese! udalas sie [hahaha]

a on ma w dupie ten ogon [hahaha]

no to co to jest?

mrrrrrrrrrrrrrrrrrr <3

nie wiem! powiedz [hahaha]

trumna no [hahaha]

aaAAaaaaAAAaAAaaa [hahaha]

ksiadz dzisiaj opowiada....

ze Pan Jezus powstal z grobu, o z takiego czegoś... pokazuje dzieciom na grotę... bo kiedys byly jaskinie i je sie zamykalo na kamień... a teraz sa takie mieszkanka 2,2 x 0,5 metra co sie w ziemie wklada....

a my jak żesmy w ławkach siedzieli tak w śmiech [hahaha]

a ja dzis ide na imprezeeee